Przeżyli najgorszy dzień w swoim życiu Paul Gallagher, gwiazdor Leicester City, razem ze swoją żoną przeżyli ostatnio najgorszy dzień w swoim życiu. Hayley, żona piłkarza, urodziła niedawno bliźniaki, niestety jedno dziecko zmarło zaraz po porodzie, a drugie walczy o życie. Tłumaczenia w kontekście hasła "dzień w życiu" z polskiego na angielski od Reverso Context: dzień w moim życiu Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate Najgorszy dzień w moim życiu? 2013-11-27 20:58:05 Napisz po 10 zdań Past Simple i Present Perfect . 2013-06-14 17:12:32 Czy ktoś napisze mi 5 zdań w present simple o moim codziennym życiu ? 2013-09-21 23:17:47 sanah - najlepszy dzień w moim życiu. I kiedy wydawało się, że na tym koniec zaskoczeń — sanah wydała utwór na swoje urodziny. "Mam dziś 25 lat połowę czekałam na najlepszy dzień w moim życiu. Mam dziś 25 lat coś krzywo patrzę na świat i marzę wciąż o stadionie" — śpiewa artystka w najnowszej piosence. Teledysk, który . FilmEs por tu bien20171 godz. 33 min. {"id":"789175","linkUrl":"/film/To+dla+twojego+dobra-2017-789175","alt":"To dla twojego dobra","imgUrl":" Najgorszy dzień w życiu ojca to ten, w którym ukochana córka przedstawia mu narzeczonego. Arturo, Poli i Chus właśnie to przeżywają – zgodnie uznają, że ich cudowne... więcejTen film nie ma jeszcze zarysu fabuły. {"tv":"/film/To+dla+twojego+dobra-2017-789175/tv","cinema":"/film/To+dla+twojego+dobra-2017-789175/showtimes/_cityName_"} {"linkA":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeA","linkB":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeB"} Najgorszy dzień w życiu ojca to ten, w którym ukochana córka przedstawia mu narzeczonego. Arturo, Poli i Chus właśnie to przeżywają – zgodnie uznają, że ich cudowne córeczki postanowiły zmarnować sobie życie, zadając się z beznadziejnymi mężczyznami. Konserwatywnemu Arturo włosy stają dęba na myśl o potencjalnym zięciu, którego ulubionymNajgorszy dzień w życiu ojca to ten, w którym ukochana córka przedstawia mu narzeczonego. Arturo, Poli i Chus właśnie to przeżywają – zgodnie uznają, że ich cudowne córeczki postanowiły zmarnować sobie życie, zadając się z beznadziejnymi mężczyznami. Konserwatywnemu Arturo włosy stają dęba na myśl o potencjalnym zięciu, którego ulubionym zajęciem jest udział w protestach i manifestacjach. Budowlaniec Poli widzi w pretendencie do ręki córki skaczącego z kwiatka na kwiatek wielbiciela dużo młodszych od siebie dziewcząt. Uważający się za dowcipnego Chus uważa, że za nic nie może zostać teściem niebieskiego ptaka, z którym zadaje się jego córka. Tyle nieszczęść na raz w jednej rodzinie! Jak im zaradzić? Superszwagrowie jednoczą siły i ruszają w bój, żeby raz na zawsze pozbyć się okropnych narzeczonych. Prawdziwa komedia. Bez wulgarności, głupkowatych żartów, efektownych fajerwerków i ekstazy śmiechu. To po prostu film trzymający dobry poziom od początku do końca. Gdyby go zrobili w Hollywood, byłaby szmira i strojenie min, a tutaj jest naprawdę sympatyczny film ze świetnym aktorstwem bez cienia ... więcej Gdzie można obejrzeć ten film? Słaby scenariusz, słabi aktorzy .... Szkoda życia. To view this video please enable JavaScript, and consider upgrading to a web browser that supports HTML5 video Wiedziałam, że kiedyś nadejdzie i oczywiście nadszedł. Dokładnie tak jak myślałam – zupełnie niespodziewanie, niczym grom z jasnego nieba. Wiedziałam od razu, jak tylko ją zobaczyłam. To chyba jednak jest ten instynkt matki. Nie potrafiła i chyba nawet nie chciała (na szczęście!) tego ukryć. Wiedziałam, że spotkało ją coś przykrego, że ktoś ją skrzywdził i że to wszystko się w niej teraz gotuje, a ona tak bardzo stara się udowodnić, że już nie jest małą dziewczynką więc mruga z prędkością światła, trzepocze tymi swoimi rzęsami, żeby tylko zatrzymać potok łez. I trzymała się dzielnie muszę przyznać. Długo starała się zachować twarz i dopiero w windzie zaczęła powoli pękać, a kiedy przekroczyłyśmy próg naszego mieszkania już zupełnie nie była w stanie powstrzymać morza łez. Przytuliłam ją mocno, aż poczułam jak wali jej serce. Wtedy zryczana wydusiła z siebie, że jej rysunek nie zwyciężył w konkursie, a ulubiona koleżanka nie chciała się z nią bawić i że to był jej najgorszy dzień w życiu! Z jednej strony było mi przykro. Czułam wręcz jakąś wściekłość wewnętrzą, bunt nawet jakiś, że jak to, ja jej nie mogę ochronić przed całym złem tego świata? – skandal, ale z drugiej strony paradoksalnie szczerze się cieszyłam. Nie zasłużyłam jednak na miano matki wyrodnej, więc wstrzymajcie konie, nie cieszyłam się przecież z tego, że ona przeżywa te swoje tragedie, może faktycznie trochę za mocno i za bardzo. Cieszyłam się, że mogę być z nią tu i teraz, że nie musi tych swoich pierwszych smutków przeżywać sama, albo z kimś przy kim wstydzić się będzie rozpłakać. Poczułam ulgę, że tak się złożyło, że jestem na miejscu od razu, nie za godzinę, za dwie, weczorem, po jakimś zebraniu, albo zawalona papierzyskami i w kompletnym niedoczasie. Jestem tu i teraz na wyciągnięcie ręki, w sumie trochę jak plaster. Słabe porównanie, ale takie mi teraz przychodzi do głowy. Może i nie uleczę ran, ale przynajmniej – na co po cichu liczę – zatamuję największe krwawienie. Po to jestem. Tu i teraz. Takie przykrości spotkają ją jeszcze wiele razy. Nieraz przyjdzie jej przeżywać najgorszy dzień w życiu i radzić sobie z żalem i smutkiem. Chciałabym ją na to przygotować – wiadomo, sprawić, żeby potrafiła sobie w takich chwilach radzić ze sobą i ze swoimi emocjami. Tylko jak to zrobić, skoro sama nie do końca to potrafię i nie zawsze sobie z tym radzę? Mam nadzieję, że wystarczy moje wsparcie w takich chwilach i takie ludzkie pocieszenie po prostu. Wierzę, że skoro nie nabijam się z jej dziecięcych problemów i nie bagatelizuję tych wczesnoszkolnych dramatów, jednocześnie nie roztkliwiając się nad nią za bardzo, to zbuduję w niej fundament poczucia własnej wartości i zamiast zapatrzonej w siebie, próżnej laski, wyrośnie z niej kobieta, która nigdy nie będzie miała wątpliwości, że jej uczucia są ważne. Bardzo ważne. --> Archiwum Forum [1] Expression_Online [ Chor��y ] Najgorszy dzien w życiu.... Opowiadajcie jakies historie z życia "najgorsze dni" takie zeczy sa ciekawe dla innych ale tez czasem przykre dla opowiadajacego ale zawsze mozna jakos pocieszyc dac jakas rade takze zachecam do tego tematu:) [2] CHESTER80 [ no legend ] To było w zeszłym roku , na wiosnę. Nie miałem jeszcze stałego dostępu do sieci i za ciężkie pieniądze kupiłem sobie magazyn o grach PC w którym było demko Splinter Cella , na którego napalałem się już jakiś czas. Uradowany przyszedłem do domu , odpakowałem płytkę , wkładam do napędu , instaluję demko , klikam dwa razy na skrót i ......BAAAM !!! Wyskakuje komunikat , mniej więcej taki : "Your graphic card (ATI7000) is not supported , fuck you looser !". I to był właśnie mój najgorszy dzień w życiu , dziękuję państwu za uwagę i życzę dobrej nocy ! :) Kruk [ In Flames ] Były słabe, ale jakoś żaden nie utkwił mi w pamięci. Pamiętam tylko o dobrych rzeczach. [4] Kruk [ In Flames ] Tudzież dniach. [5] *Ghost_In_The_Fog* [ Konsul ] moj najgorszy dzien? hmm niech pomysle:P... to chyba było kilka lat temu jak sie wyWROCIŁEM :P na rowerze i wyladowałem w szpitalu :P na pare tygodni ale ze wzgledu ze miałem wstrzas mozgu i pieknietą czache nie jestem w stanie wam opowiedziec tego ze szczegulami bo niepamietam :P(poprostu stracilem przytomnosc):P [6] Expression_Online [ Chor��y ] chester80---->spox hehe u mnie kazdy jakis dzien bez neta albo bez kompa jest dniem najgorszym:D PROSZATAN [ Apokalipsa ] najgorszy dzien :) Kumpel robił impreze na ktorej była dziewczyna do ktorej startowałem . Szkoda ze za bardzo sie spiłem bo na drugi dzien sie dowiedzialem ze jak ona lezała mi na kolanach to przez przypadek puscilem pawia :( [8] Expression_Online [ Chor��y ] o lol to ladny zdez masakra ale to co kazdemu moze sie zdazyc to jesze nie koniec swiata:P:D *Ghost_In_The_Fog* [ Konsul ] PROSZATAN ----> ale zawaliłes sprawe :| ;-) [10] gofer [ ] PROSZATAN - > *ryczy ze śmiechu* teach me, sensei :) [11] PROSZATAN [ Apokalipsa ] gofer --> nie smiej sie bo ci sie jeszcze moze cos takiego przydazyc :) [12] gofer [ ] PROSZATAN - > pewnie, że może, chociaż nie sądzę, bo na imprezach na których jestem w celach..."matrymonialnych" zazwyczaj piję najwyżej dwa głębsze na odwagę i do dzieła :) [13] Expression_Online [ Chor��y ] ok moze ilosc postow w tym watku przybyje do jutra rana ja ide spac poczytam sobie all jutro rano ..................:::::::::::::::::DOBRANOC:::::::::::::::::................ [14] Artur20 [ Generaďż˝ ] PROSZATAN--> niezła wtopa [15] Kruk [ In Flames ] PROSZATAN Buahhahahahahhaha...... ROTFL!!!!!!!!!! [16] *Ghost_In_The_Fog* [ Konsul ] PROSZATAN ---> radze ci brac przykład z gofra- bo jak tak dalej pojdzie to zostaniesz starym kawalerem :D rotfl :P ;) [17] Brisk. [ Chomik ] co Wy k... wiecie ozabijaniu tfu o najgorszym dniu w zyciu :] [18] LuBeK [ Konsul ] Pamietam ten dzien jak dzis...to bylo 21 lat temu kiedy to pierwszy raz ujrzalem na oczy, zobaczylem pierw swiatlo, pozniej lekarza i moja matke lezaca na lozku...w tym dniu zaczol sie ten koszmar zwany zyciem:P KaWuHa [ Konsul ] hmm... za duzo by wymieniać :P i również za bardzo nie pamietam tego naj. [20] ribik [ Konsul ] Kiedy przyszedłem na ten świat od razu AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA |kszaq| [ Konsul ] mój najgorszy dzień to 1 wrzesnia [22] Morbus [ - TRAKER - ] PROSZATAN do tej pory rycze ! :) big lol :D Lukxxx [ Pretorianin ] Pare dni temu poklocilem sie z dziewczyna, po powrocie do domu dowiedzialem sie ze qmpel sie zabil na motorze :( [24] piter_b [ Pretorianin ] najgorszy dzień w życiu!? no co wy nie ma takiego :D bo zale życie jest sux (najgorszy dzień to jak wstałem z łuzka z ciezkim kacem i grałem w wolfa kiełbasą a w lodówce nie było już golony :( ) muahahaha piter_b [ Pretorianin ] lukxxx>>>>>>>>> :| prze****ne :| ja doznałem szoku jak kolezanka mi powiedziła ze sie jej brat w wigilje powiesił :/ Coy2K [ Veteran ] Proszatan jak to gofer stwierdzil jestes guru...moim guru tez :-) ahahha ale przypal...koledzy jak ida na podryw to biora Cie pewnie z nimi zebys te najgorsze pasztety usunal z drogi ;-))) [27] ...NathaN... [ The Godfather ] Tata dostał udaru mózgu. Na szczęście już po wszystkim. [28] -imperator- [ spamer ] proszatan ===> LOL :D co ta dziewczyna na to? słyszałem, że niektóre lubią takie ekstremalne podrywy ;D Anarki [ Demon zła ] Proszatan ---> o niee....ale przypał.....a co na to dziewczyna ?!?! ale pewnie deski tam mieli ;P [30] Orlando [ Reservoir Dog ] proszatan------> hahahahaha, dawno się tak nie uśmiałem, ale dobra, już skończmy bo kolega jeszcze popadnie w depresje! -=MormoN=- [ Legionista ] Może to nie był najgorszy dzień w moin życiu ale był straszny. Wczoraj nagrywałem jak moich trzech kumpli jeździło na jednym kole na motorach. Niestety fajnie było do czasu gdy jeden z nich walnął sie 5 metrów za mną. Karetka zabrała go do szpitala a gdyby poślizgnął się te 6 metrów wcześniej pojechali byśmy razem. Wniosek z tego taki że bez kombunezonu lepiej nie sszaleć bo wido obdartej skury i krwi nie jest zbyt przyjkemny. Chmielek [ Warrior of the World ] kiey płyta wybuchła mi w cd-romie !!! Przez 2 tygodni nie miałem co robic a neta wtedy jeszcze nie mialem :( [33] KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ] 1. Oczywiście Klasyk: Dziewczyna mnie rzuciła dla innego ---> powiedziała mi to prosto w oczy nawet bez zająknięcia po 2 latach bycia razem... a ja tak ją kochałem... Chciałem skoczyć z 4 pietra ale sie rozmyśliłem. 2. Kiedy niewiedzieć czemu gumka pękła (nie mówiłem tego jej po fakcie) i przez 3 tygodnie nie wyłaziłem z domu, ba! z pokoju, ale w koncu mi powiedziała ze dostała okres i zemdlałem ze szcześcia :) Śmieszne ale prawdziwe! [34] Zax_Na_Max [ Bo Emeryt Znał Karate ] Jeszcze nie miałem takiego dnia który by mnie tak zdołował, że nie mógłbym się ruszyć. Ale to hu* przychodzą wtedy kiedy nie udaje mi się nic. Szkoła życie koledzy etc. bierze w łeb. Czuje się taki sam. ps. Proszatan "wymiutł". Szkoda że nie przy lizaniu :P [35] Zax_Na_Max [ Bo Emeryt Znał Karate ] Kamikaze--> weż nie wylatuj z takimi teskatmi bo mnie bierze kurw* weź idź na forum dla geji lepiej. griz636 [ Jimmi ] 8 kwietnia 2004 -> Wtedy wykryto u mojego syna nowotwór złośliwy... ^Piotrek^ [ Toilet Tantalizer ] griz636 ---> współczuje z całego serca. ja takiego dnia chyba nie miałem, staram się zapamiętywać te przyjemne przeżycia. SULIK [ olewam zasady ] Kamikaze - 1. wiesz ja bym wol cos takiego uslyszec od niej nizeli potem sam sie dowiedziec jak to juz mialem :( gratuluj jej lepiej odwagi :) 2. nie dziwota :) ale bylo chyba jednak trzeba powiedziec :) a ja... no coz dla mnie ostatni miesiac mozena powiedziec ze jest ciezki, ale to nie pierwszy taki w moim zyciu - wiec poki co tylko nieswiadomie ludzi denwrwuje - ehhh [39] griz636 [ Jimmi ] po 8 kwietnia każdy popierdolny dzien kiedy umierali nowi przyjaciele mojego synka ... ...juz 9 takich parszywych dni...każdy to paskudna rana w sercu... © 2000-2022 GRY-OnLine

najgorszy dzień w życiu